W listopadzie nasze przedszkole gościło Akademię fotografii Pana Kleksa. Przedstawienie wykonywane było przez dwóch aktorów, którzy wcielili się w rolę Pana Kleksa –profesora fotografii oraz Adasia. Dzieci zostały uczniami Pana Kleksa, dostały uczniowskie czapeczki, pozwalające lepiej pochłaniać wiedzę.
Spektakl przeniósł dzieci na muzyczne wyspy Bergamuty, zabrał je także do Japonii gdzie ćwiczyły sztuki walki kung-fu, a po wyczerpującym dniu podano im na obiad kaczkę dziwaczkę. W programie przedszkolaki poznały historię szpaka Mateusza, który w rzeczywistości był zaczarowanym księciem.Podczas przedstawienia dzieci otrzymały aparaty fotograficzne, którymi mogły uchwycić ulotne chwile zabawy. Poznały aparaty fotograficzne jakimi posługiwali się babcia i dziadek. Bardzo podobał się pomysł zrobienia aparatu z pudełka po butach, który kontynuowaliśmy po zakończeniu spektaklu.
Ten nowatorski pomysł z zaproszeniem teatru niezmiernie ucieszył przedszkolaków. Po raz pierwszy spotkały się z tematem fotografii w takim wydaniu. Okazało się, że fotografia wyzwala ogromne zainteresowanie u dzieci. Dlatego też z radością będziemy wracać do tego tematu i realizować jego założenia na różne sposoby.