23 i 24 kwietnia klasa 6a wraz z wychowawcą panią Małgorzatą Tokarz i panią Pauliną Filar przeżyła niesamowitą przygodę – dwudniową wycieczkę w okolice Sandomierza. Było niesamowicie! Najpierw był Baranów Sandomierski i tam zwiedzanie Zamku – dawnej siedziby Leszczyńskich zwanej też Małym Wawelem. Następnie pojechaliśmy do Sandomierza a tam - podziemna trasa, Brama Opatowska, Rynek z ratuszem – widzieliśmy miejsca, gdzie kręcą „Ojca Mateusza”. Mogliśmy też dotknąć kamienia optymizmu i przejść Wąwozem Królowej Jadwigi. To tylko niektóre z atrakcji.
Na drugi dzień czekały na nas ogromne ruiny zamku Krzyżtopór – największej i najbogatszej rezydencji XVII wieku i BIZON SAFARI w Kurozwękach, gdzie na własne oczy zobaczyliśmy hodowlę amerykańskich bizonów. W drodze powrotnej zwiedziliśmy jeszcze Szydłów – weszliśmy do starej synagogi, dotknęliśmy zabytkowych murów miasteczka i na własne oczy zobaczyliśmy średniowieczną salę tortur. Po drodze połacie kwitnących sadów – jabłonie wiśnie i śliwy. Wycieczka była udana: wspólnie spędzony czas – nocleg, posiłki, trudy podróży, mecz rozgrywany późnym wieczorem sprzyjały integracji i dobrej zabawie.