Niełatwy w odbiorze okazał spektakl w reżyserii Radosława Rychcika w tarnowskim Teatrze i Ludwika Solskiego. Reżyser przeniósł akcję z końca XIV w. do współczesności. Główną część sceny zajmowało boisko, na którym rozegrał się mecz koszykówki – walka między Krzyżakami – Niemcami a Litwą – Polską. Spektakl rozpoczyna monolog o kobiecie, a właściwie jej roli w życiu każdego człowieka i roli w historii. W przedstawieniu oprócz zawodowych aktorów wystąpili amatorzy – koszykarze i Chór Gos.pl. Najtrudniejszy okazał się poetycki język, który nie zawsze we wszystkich momentach był zrozumiały dla młodego widza. Podobała się natomiast gra aktorska i chór.
„Spektakl mi się podobał. Był trudny do zrozumienia, ale ciekawy. Najbardziej podobała mi się oprawa muzyczna i oświetlenie. Gra aktorska była bardzo widowiskowa” - Olgierd z 3b gim.
„...uważam, że była to ważna lekcja, choć przedstawienie w ogóle mi się nie podobało. Mimo, że aktorzy dobrze odgrywali swoje role, nic nie zrozumiałam....” - Zuzanna z 2a gim.